wtorek, 27 stycznia 2015

Jak zostać najlepszą forumową mamą ?

  Przedstawię wam szybki przepis na zdobycie tytułu Forumowej Matki Roku .

  Zacznijmy od samego początku, a więc chcesz być mamą, nic prostszego porostu dziurawisz wszystkie kondomy. Nie musisz pytać faceta o zgodę w końcu to ty będziesz mamą, a i nie zapomnij pochwalić się koleżankom na forum one na pewno docenią twoje zaangażowanie w dążeniu do celu.

  Kolejny krok to ciąża, absolutnie nie wolno ci pracować ani przemęczać się domowymi obowiązkami, jedynym obowiązkiem jest ciągłe udzielanie się na forum o tym nie wolno zapomnieć.

  Następnie poród tylko i wyłącznie siłami natury nic innego nie wchodzi w grę i pamiętaj im więcej szwów tym bardziej wartościową matką będziesz. Koniecznie podziel się wszystkimi szczegółami z porodu na forum i atakuj plując jadem na wszystkie kobiety które rodziły dzieci przez cesarskie cięcie. Co one mogą w ogóle wiedzieć o byciu matka skoro od samego początku idą na łatwiznę?

  Kolejny nieodłączny punkt to karmienie piersią i tu musisz być jak prawdziwy wojownik w końcu chodzi o życie dziecka. Pamiętaj tylko i wyłącznie karmienie piersią i choć by ci sutki krwawiły, łzy po policzkach ciekły to nie możesz z tego zrezygnować to jest teraz sens twojego życia no i oczywiście internet w którym równasz z ziemią każdą kobietę co nie chce bądź nie może karmić piersią. Na pewno jest leniwa i nie kocha swojego dziecka trując je chemicznym mlekiem. Musisz być twarda i pokazać wszystkim, że bycie matką to krew, pot i łzy ale ty dzielnie dajesz radę i to z szerokim internetowym uśmiechem.

  Teraz pora pokazać jakie to twoje dziecko jest mądre i jak szybko się rozwija, 3 miesięczne niemowlę stoi? To już było, musisz postarać się bardziej.
Może 8 miesięczne dziecko robi na nocnik? To też już było, musisz to przebić. Na pewno uda ci się to przebić w końcu masz geniusza i jesteś najlepszą mamą w całych internetach.

  Więc dziewczyny do dzieła tytuł czeka.

Post inspirowany stroną: Beka z mamuś na forach


źródło: zlewak.pl

8 komentarzy:

  1. Rozwaliłaś mnie na łopatki tym wpisem ;) Uwielbiam sycące teksty...

    OdpowiedzUsuń
  2. Masakra:) Strach pomyśleć, że takie mamy są wśród nas:)
    http://zycienienabogato.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja chyba jestem kiepską matką ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Twoje wpisy z przymrużeniem oka :) Ubawiłam się znowu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny wpis :) ale się uśmiałam

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha, ja pierdziele to ja nawet nie mialabym szansy wystartowac, no nic ale moze jak L.ma rok to sprobuje karmic ja piersia?? tego jeszcze nie bylo?:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dokladnie tez tak to widze:) z tego ze moje dziecko budzi mnie dzis co godz powinnam sie cieszyc?;)

    OdpowiedzUsuń