źródło: londonpartyboats.co.uk
Święta minęły nam dość słabo ja się pochorowałam, nawet trochę czasu spędziłam na pogotowiu i to może powód takiego opóźnionego noworocznego postu. Pierwszy raz wchodziłam w nowy rok tak rozczarowana i z nastawieniem iż nowy rok wcale lepszy nie będzie. Pewne sytuację się wyklarowały w wyniku czego moje marzenia na rok 2015 prysły jak mydlana bańka. Znowu trzeba czekać, no ale trudno świat się nie kończy.
Zazwyczaj nie mam żadnych postanowień noworocznych ale w tym roku robię wyjątek, postaram się myśleć pozytywnie i cieszyć się z tego co mam ale tak w głowie nie tylko gadać jakie to mam cudowne życie, chciałabym w tym 2015 roku szczerze cieszyć się swoim życiem. Chciałabym również trochę bardziej skupić się na swojej osobie i rozwijać się aby maksymalnie w przyszłym roku wrócić do pracy. Chciałabym też skupić się bardziej na blogu przez ten rok bo za rzadko pisze i za mało czasu temu poświęcam. Czy mi się uda? Jeśli uda mi się to wszystko chociaż w niewielkim stopniu to i tak będzie to sukces i będzie mi się żyło trochę lepiej.
Wszystkiego naj naj w nowym roku i oby był dla nas wszystkich łaskawszy i szczęśliwszy.
Powodzenia w postanowieniach i szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :*
OdpowiedzUsuń