Ostatnio zniknęłyśmy na
dość długi okres czasu, a to za sprawą napiętego grafika.
Męża urlop lekko zawrócił nam w głowie do tego pierwsze urodziny Amy, porwaliśmy się trochę z motyką na słońce i wyszło jak wyszło. Wymyśliliśmy, że sami upieczemy tort urodzinowy, a nikt z nas tego wcześniej nie robił. Było napięcie bo czas uciekał a tort nie gotowy do tego kuchnia wyglądała jak po wybuch bomby z cukru pudru. Koniec końców się udało, a tort wyszedł pyszny (kuchnie sprzątałam przez tydzień bo ciągle wyłaził gdzieś ten diabelski cukier puder). Następnie przyszła fala odwiedzin w końcu babcie się stęskniły. Mam nadzieje ,że troszkę się usprawiedliwiłam.
Męża urlop lekko zawrócił nam w głowie do tego pierwsze urodziny Amy, porwaliśmy się trochę z motyką na słońce i wyszło jak wyszło. Wymyśliliśmy, że sami upieczemy tort urodzinowy, a nikt z nas tego wcześniej nie robił. Było napięcie bo czas uciekał a tort nie gotowy do tego kuchnia wyglądała jak po wybuch bomby z cukru pudru. Koniec końców się udało, a tort wyszedł pyszny (kuchnie sprzątałam przez tydzień bo ciągle wyłaził gdzieś ten diabelski cukier puder). Następnie przyszła fala odwiedzin w końcu babcie się stęskniły. Mam nadzieje ,że troszkę się usprawiedliwiłam.
Przez jakiś czas zastanawiałam
się jak bym chciała aby mój blog wyglądał, miało być o modzie i wygodzie dla
mam a wplątuje mi się też sporo innych tematów. Nie wiem sama czy to dobrze czy
źle, może wy podpowiecie? Generalnie
blog miał być moją odskocznią od małej, miał mi trochę przypominać o tym kim
byłam wcześniej, miał być kontaktem z innymi i takim motywatorem żeby nie
chodzić cały dzień w dresie (siedzę w dresie a lakier na paznokciach błaga o
litość).
Dzisiaj miało być o
modzie w końcu nowy sezon i trzeba się trochę przygotować. Ja już zrobiłam mały
remanent w swojej szafie, uzupełniłam troszeczkę braki i postawiłam na francuską
klasykę. Zakupiłam kilka prostych bawełnianych bluzek w kolorach ziemi, również
typowych francuskich pasiaków. Planuję też zakup jakiś swetrów na zimę ale
powolutku i z rozsądkiem. Również zainwestowałam w płaszcz, a że płaszcz to dla
mnie zawsze trudny wybór i najczęściej nie mały wydatek mam kilka inspiracji,
miłego oglądania.
źródło: pinterest.com
źródło: hm.com
źródło: zara.com
źródło: zara.com
źródło: reserved.com
Sto lat :)
OdpowiedzUsuńSuper tort, a odskocznia od dziecka się przyda. Dlatego pisz jak najczęściej o modzie :)
OdpowiedzUsuńWitam koleżankę z UK. Super torcik :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze!
OdpowiedzUsuńCiekawe kroje płaszczy. Ja mam to szczęście, że moja babcia jest krawcową i szyje mi np. płaszcze. Wyjątkowo w tym roku dostałam dwa od teściowej. ;)