Całkiem inaczej miał wyglądać czas przed świętami na szczęście wprowadzać się w ten szczególny nastrój zaczęłyśmy dużo wcześniej. Dzięki temu udało nam się już upiec i zjeść pierniczki, trochę udekorować dom oraz wybrać się na jarmark świąteczny. Niestety ze względu na kota dekorowanie domu odbywa się tylko przy suficie i choinki nie będzie ale wigilii też w domu nie spędzamy wiec damy radę. Pokaże wam jak matka robi coś z niczego czyli moje dekoracje ;)
Planuje powtórkę pierniczków tym razem z lukrem ,a z gwiazdek ma powstać łańcuch jeśli powstanie to na pewno się pochwalę :)
Miałam też w planach zakup jakiś eleganckich ciuszków na wigilie ale czuje ,że będę musiała kąbinować z tego co mam ,a nie mam nic chyba ,że w dwa tygodnie schudnę 10kg jakieś porady?
A jak wasze przygotowania do świąt ?
Super te gwiazdki! Koniecznie pochwal się też jak się takie gwiazdy robi ;)
OdpowiedzUsuńNa pierniczki nabrałam ochoty! O tej porze żebym o jedzeniu myślała - KARYGODNE!
OdpowiedzUsuńAle bardzo fajny pomysł na gwizadki z papieru - wyglądają bardzo ciekawie a przy tym to faktycznie COŚ z NICZEGO :)
U nas pierniczki już się skończyły :/
OdpowiedzUsuńŚliczne te świąteczne cuda
A może tak kolejny wpis? :)
OdpowiedzUsuńPostaram sie w tym tygodniu o kolejny post ale cieżko znaleść czas przy chorym dziecku ;) do tego jeszcze mam sporo pracy z kursem wymyśliłam sobie kurs internetowy i trochę cieżko mi na wszystko znaleźć czas oh te moje ciagle wymówki ;)
Usuń