piątek, 1 sierpnia 2014

Telefonicznie

  Dzisiaj notka z telefonu, mój laptop umiera i nie widać szans na szybkie ozdrowienie i to jest jeden z powodów mojego milczenia. Kolejnym jest chyba marazm w jaki ostatnio wpadłam. Każdy mój dzień wygląda tak samo i brak mi siły i chęci na jakie kolwiek zmiany. Chyba potrzebuje jakiegoś wypoczynku ale na to szans niestety nie ma, mam nadzieję, że wkrótce wrócą mi chęci do życia i działania.

4 komentarze:

  1. Szanse ma czekamy na przeszczep serca (dysk główny ) szukamy dawcy wiec szanse sa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie chęci i zapał do pracy duży, ogromny! Ale niestety sił brak :/ plecy mi pękają...

    OdpowiedzUsuń
  3. a u mnie i siły i zapał, a czasu brak:)

    OdpowiedzUsuń