Moje wrażenia nie były zbyt pozytywne i wcale nie chodzi o sytuacje ekonomiczną bądź polityczna w Polsce.
Matki w Polsce są pod wielką presją bycia najlepszą i najpiękniejszą matką na świecie.
Wizyta w sklepie z ciuchami wprawiła mnie w okrutne kompleksy, spodnie w rozmiarze 42 w ciąż za małe, brak większych rozmiarów, wszystko małe, ciasne, wyprodukowane z myślą o pięknych młodych dziewczynach. Muszę przyznać ,że w angielskich sklepach nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem idealnej pary spodni nawet w większym rozmiarze.
Jednak to nie wszystko, dodatkowo dochodzą ciągłe komentarze i pouczenia na temat wychowywania dziecka. Babcie, mamy ciągle doradzają i nie uznają odmowy lub ignorowania ich rad i weź tu człowieku bądź mądry. Nawet całkiem obcy ludzie lubią pouczać młode mamy. Największy szok dla wszystkich doradców to brak czapki u mojej małej i wprowadzanie nowych pokarmów dopiero po 6 miesiącu. Jakie rozczarowanie było gdy okazało się , że moja mała mimo tak wielkich uchybień matki jest zdrową, radosną i dobrze rozwijającą się dziewczynką.
Jeśli chodzi o styl polskich mam na ulicach to przyznaję wyglądają naprawdę dobrze.
Niestety awaria sprzętu sprawiła ,że nie mam żadnych zdjęć.
źródło: http://www.cozadzien.pl/wiadomosci/radom/99.html